na Wilczej 30 odbywają się spotkania "Warszawskiej Kooperatywy Spożywczej" - byłam, polecam! link: http://kooperatywy.pl/index.php/jak-to-dziala/
Ogólnie rzecz ujmując oznacza to:
1. kupowanie zdrowej żywności
2. oszczędność pieniędzy
3. oszczędność czasu
4. wspieranie lokalnych rolników :)
5. kontakt z fajnymi ludźmi
więcej: z lepszej półki
PS. REfleksje po chwili (po zebraniu większej liczby danych):
- kooperatywa to mala organizacja miłych ludzi nastawionych anstysytemowo, lewicowo i antykapitalistycznie, dlatego w idei konsensusu (np wszyscy zgadzają się, że nie kupują mięsa) chcą robić wspólne zakupy hurtowo na giełdzie;
- o ile kwestie finansowe mają tu znaczenie (rzeczywiście produkty są tańsze), o tyle trudno jest o ekologię (tylko w sezonie letnim produkty są kupowane bezpośrednio u rolnika , teraz ludzie WKS jeżdzą na giełdę spożywczą w Broniszach) i oszczędność czasu (idea jest taka że należy się zaangażować w kupowanie/spółdzielcze funkcje);
- na razie organizacja trochę jest w chaosie, mają trudności z autem albo z obsadzeniem wszystkich funkcji... obserwuję dalej;)