04 czerwca, 2011

Imieniny Polski

słyszeliście o tym? to już dziś!
4.czerwca w Warszawie na Polach Mokotowskich, w innym miejscach również...)

Imieniny Polski to okazja do świętowania tego, co w nas dobre, społeczne, wspólne, serdeczne. W każdą pierwszą sobotę czerwca spotkajmy się i cieszmy z tego, że mieszkamy w Polsce, robimy ciekawe rzeczy, mamy fajne pomysły, jesteśmy aktywni. Spędźmy czas z rodziną, przyjaciółmi, sąsiadami, współobywatelami: zrelaksujmy się, zjedzmy coś dobrego, porozmawiajmy ze sobą. Zorganizujmy – każdy na swój sposób – przyjęcie imieninowe i dobrze się bawmy! (źródło: www.imieninypolski.pl)

w planach różne atrakcje, m.in warsztaty dramowe, joga, gry i zabawy dla dzieci i piknik Inicjatyw;)

16 maja, 2011

powrót do podmiotowego sprawstwa (Agency)

Agency Versus Structure: A New Twist on an Old Debate na konferencji:


i Margaret Archer:

08 maja, 2011

Pochwała niekonsekwencji

Dziś pracując na Ochocie w pochwale niekonsekwencji zaśmiałam się ponownie nad tym tematem/tytulem (...), kiedy przeczytalam uroczy cytat przywołany przez bloggerke, którą podglądam, bo ma małe dziecko (a ja przeciez lubie podgladac online bliskie i odlegle światy;)

Zatem cytuje:
Callie: When is the best time to have kids?
Bailey: The best time to have kids is never. What? You asked.
Callie: Well, yeah, but--
Bailey: They cry. All the time. Nonstop. They never sleep. They're terrible conversationalists, and they take everything you've got. All your time, all your focus, all your patience, all your sleep. Everything. And you've got nothing left for you.
Callie: Wow.
Bailey: But this morning, little Tucker woke me up by putting his nose up against mine, his cold little nose, and he goes "Wake up", and he got the K sound in wake. Wake up. See, up until today, he'd say D instead of K. "Wade up". Girl, him nailing that K sound...it's the pride I felt, the irrational, unbridled joy. Well, it's at least at good as any whipple. Look, if you're waiting for the perfect time to have kids, you're never gonna have kids.


W gruncie rzeczy, jest w tym jakiś sens i konsekwencja;)

24 kwietnia, 2011

13 kwietnia, 2011

chwila pogody w Łucznicy

właśnie odbywa się Intenational Art&Craft Workshop organizowany w Łucznicy przez Inicjatywy (Social Thought Club Initiatives)

11 kwietnia, 2011

socjometria na facebooku

04 kwietnia, 2011

odkrycie: ideas worth spreading



www.ted.com

20 marca, 2011

10 marca, 2011

pobudka! Już Wiosna;)

Majka! Co to za ptaszki  (widzisz je)?;)

08 marca, 2011

dzien kobiet

A w ostatnia niedziele MANIFA przeszła przez Warszawę pod hasłem:
WY-ZYSK, nasza strata!
tu więcej:
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,95190,9207595,Rozpoczela_sie_Manifa___Chcemy_zdrowia__nie_zdrowasiek_.html

06 marca, 2011

spotkanie ;)

CLK + Spike

05 marca, 2011

15 lutego, 2011

Archiwum Serc

Do 20 marca jest akcja Boltańskiego w CSW - można wziąć udział w projekcie archwium serc: nagrać 40 sek bicia swojego serca i otrzymać kopie na płycie...
My już mamy nagranie serca Naszej C. ;)))

Każde nagranie jest zachowane w trzech kopiach: 1) jest na wyspie Teshima, na Morzu Japońskim, gdzie artysta tworzy archiwum zapisów bicia serca, 2) pozostanie w archiwum Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski, a 3) jest własnością osoby, która wzięła udział w projekcie.



Koszt: 10 zł za płytę i wieczność bicia serca.
Sztuka uwiecznia;)
Eviva l'arte!

25 stycznia, 2011

Raport mniejszości

Po konferencji "Internauci o uchodźcach" polecam artykuły na temat projektu "Raport mniejszości":
Przeprowadzono pilotażowe badanie języka używanego w internecie wobec mniejszości, zwłaszcza uchodźców, żyjących w Polsce. To dopiero pierwszy etap projektu...
PAP
GW Białystok
telewizja Białystok

 i sam raportmniejszosci.pl

03 stycznia, 2011

whisky tour

z gaelickiego (uisge beatha) to  woda życia;
w pisowni irlandzkiej i amerykańskiej Whiskey;
kojarzona najczęściej ze Szkocją...





Wszystkiego dobrego w Nowym 2011 R.!

01 stycznia, 2011

26 grudnia, 2010

19 grudnia, 2010

przedświątecznie

Akcja anty-karpiowa już całkiem dobrze działa w mediach (ja przynajmniej 3 razy dziennie słysze reklamy w radiu). I dobrze.
Ale niestety świąteczna rzeź karpi ciągle się dzieje:
patroszą żywe ryby!
transportują ryby bez tlenu; podduszają w sklepach!
nieumiejętnie uśmiercają!

Zatem tylko przypomnę o mojej notce rok temu:  jak ktoś bardzo lubi karpia na wigilie, to proszę kupcie zamrożonego lub zabitego (czy kurczaka lub świnię kupujemy żywą w sklepie, aby ja zarżnać potem  w domu?) Zapraszam też do ciekawych stron na ten temat:
 Klub Gaja
 20.grudnia - Dzień Ryby
 Empatia.pl
 Wywiad z Robertem Makłowiczem
Myślę, że dobrym pomysłem jest też zwracanie uwagi na warunki, w jakich karpie są trzymane; im więcej osób kupi rybę w miejscu "przyjaznym karpiom", tym większe prawdopodobieństwo, że więcej sprzedawców też na to zacznie zwracać uwagę (liczy sie utarg!). Dziwię się, że Sanepid, policja, i inne instytucje nie robią jeszcze "nalotów" na sklepy... przecież mogą! Może warto obywatelsko donosić na miejsca, gdzie kręgowce są męczone i niehumanitarnie zabijane? Ryby to takie same stworzenia jak pies czy kot... Może, jak zobaczymy gdzieś w supermarkecie/sklepie/stoisku nieludzkie/nierybie warunki, warto zadzwonić na policję? A nuż ktoś jeszcze się zainteresuje?
Kropla drąży skałe, a małymi kroczkami możemy zmienić system/tradycję...

Pobierz kartkę i wyślij do
Głównego Lekarza Weterynarii

11 grudnia, 2010

dla właścicieli kotów:



uważajcie na choinki;)