30 czerwca, 2020

aktywnosc fizyczna w pandemii

Każdy wybiera co lubi. Coś co odpowiada jego potrzebom i temperamentowi.
X biega, Y chodzi na długie spacery, Z jeździ na rowerze, a V nic nie robi, tylko planuje.
Bieganie to szybkość.
X lubi zmęczyć się w krótkim czasie: szybko i treściwie. Bez straty czasu, bez nudy. Szybki efekt endorfin i zmeczenia daje satysfakcje i motywacje do kolejnego ruchu.
Dla tych co zawsze gonią i walczą z czasem.
(wbrew zasady Antona, że "jeśli czas nas goni, to znaczy, że jesteśmy przed czasem").
Spacerowanie to powolność.
Y lubi chodzić na dłuższe i krótsze spacery. Raczej samotnie i spokojnie. Daleko i bez pośpiechu.
To ruch z celem refleksyjnym dla tych, co mają czas i poszukują celu... 
Kolarstwo Z to szybkość i długie dystanse.
Zmęczenie wydłużone w czasie, dla wytrwałych i tych, co nie szczędzą sobie czasu na przyjemności. To endorfiny rozlozone w czasie, domagajace sie coraz odleglejszych i dluzszych tras...
Większość V ma zapał dyskursywny, ale brakuje im wprawy w praktyce. Rozumienie dla sportu nie rosnie proporcjonalnie do motywacji wewnętrznej.


24 czerwca, 2020

Ratuję Kopciuszka




22 czerwca, 2020

Widoki








18 czerwca, 2020

Warszawa


ALL THE THINGS THAT COULD HAPPEN NEXT...

17 czerwca, 2020

bylamw Atenach, teraz jestem w Paryżu

Online!!!

01 czerwca, 2020

Klimaty

 Maj chlodny, czerwiec tez nie zachwyca... za to spektrum pogody dopisuje tęczy;)
 Łapiemy pokemony, nie jeże...

 I wciąż uprawiamy wycieczki rowerowe... dzieci bez narzekania jadą 25-30 km. Potem zaczynają się schody...;)